W niedzielę do nowego domu pojechały JETTA i J LO.
Dziewczyny będą mieszkać razem. Beda mieć do towarzystwa, już nie młodego, BAREGO i oczywiście całą rodzinę.
Ale to nie wszystko, bo mama JENNY mieszka tuż, tuż i na pewno bedzie się przygladać jak rośnie latorośl.
Na szczęście nie będą mieszkać daleko, bo tylko 60 km od mojego domu.
Na zdjęciu
(na oparciu kanapy) Alicja i J LO <-- --> Julia i JETTA
(na kanapie) Krzysiu z JENNKĄ <-- ^ Karolina z BARYM ^ --> Robert (bez psa...)
Krzysiu bardzo się ucieszył, że Jenny wraca już do domu. Nie było jej w domu 3 miesiące.
Teraz będzie tylko dogladać od czasu do czasu swoje córki, no i w końcu się porzadnie wyśpi :)
Powodzenia dla JETTY i J LO !!!
i dużo zadowolenia dla nowej rodziny.
